Muzyka i trening biegowy to dla wielu przepis na idealny wypoczynek i pozbycie się negatywnych emocji. Wśród maniaków biegania nie brakuje jednak takich, którzy biegają bez słuchawek w uszach. Jakie są jednak wady i zalety obu rozwiązań?
Nie zawsze ma się wybór
Temat muzyki, jej głośności oraz gatunków muzycznych w czasie treningu wzbudza spore emocje. Na każdej siłowni puszczany jest przecież podkład muzyczny, który nie każdemu przypada do gustu. Jeśli więc chce się trenować np. na bieżni mechanicznej w siłowni, to chcąc nie chcąc ćwiczy się w rytm muzyki.
Najtrudniej jest zaś chyba biegać w zupełnej ciszy. W końcu udając się na trening biegowy po mieście, nie sposób uniknąć dźwięków dochodzących np. od samochodów.
Jak są zalety biegania z muzyką?
Słuchanie muzyki pozwala osiągnąć stan relaksu. Bieganie uwalnia zaś w organizmie potężną dawkę endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia. Bieganie w akompaniamencie muzyki jest więc po prostu bardzo przyjemne i z tego powodu wielu ludzi aktywność fizyczną wiąże z podkładem muzycznym.
Muzyka może też mieć działanie motywujące. Liczne badania naukowe, zdrowy rozsądek, a także doświadczenia wielu sportowców wskazują na to, że odpowiednia muzyka pozwala osiągać lepsze wyniki. Warto tutaj zauważyć, że wyniki badań wskazują na to, że muzyka wpływa także na funkcje fizjologiczne organizmu. Część biegaczy zwraca zaś uwagę na to, że muzyka pozwala im pokonać monotonie. Jeśli np. stale biega się tą samą trasą, to nowa lista piosenek rzeczywiście może stanowić urozmaicenie treningu.
Jak wady ma bieganie z muzyką?
Nie brakuje głosów, że bieganie z muzyką wcale nie jest dobrym pomysłem. Podkład muzyczny może przecież rozpraszać i sprawiać, że biegacz nie skupia się w pełni na treningu, czy też doskonaleniu techniki ruchów. Jeszcze gorzej, gdy dany biegacz oprócz słuchania muzyki w trakcie treningu przegląda jeszcze Internet, pisze SMS, albo korzysta z telefonu w inny sposób.
Inni uważają, że bieganie z muzyką może być niebezpieczne i to na dwa sposoby. Po pierwsze muzyka ze słuchawek może sprawić, że biegacz nie usłyszy dźwięków zewnętrznych, np. klaksonu samochodu, co oczywiście może być źródłem zagrożenia. Ponadto głośny podkład muzyczny może uszkadzać słuch. Jeśli więc biegacz korzysta ze słuchawek w trakcie treningu np. po mieście, to powinien pamiętać, o tym, by muzyka nie była zbyt głośna.
Korzystanie ze słuchawek muzycznych w trakcie treningu ma także parę wad praktycznych. Po pierwsze wiąże się z dodatkowymi kosztami, np. zakupem wysokiej jakości słuchawek. Po drugie plączące się kable mogą irytować.
Czy biegać z muzyką, czy bez niej?
Biegać można z i bez muzyki, a oba rozwiązania są równie dobre. Wszystko zależy tu od indywidualnych preferencji danej osoby. Zawsze można też zrobić mały eksperyment i odbyć sesję treningową ze słuchawkami, a następnie bez nich, aby sprawdzić, które rozwiązanie sprawdza się lepiej w danym przypadku.